sobota, 12 grudnia 2009


Campeche bylo wczesniej miastem zamknietym - otoczonym wielkimi murami odgradzajacymi miasto od morza i reszty ladu. Mury te zostaly zbudowane zeby strzec sie przed piratami, ktorzy napadali i pladrowali miasta. Wyjscia z miasta byly tylko dwa - dwie wielkie, ciezkie bramy, do ktorych droga mogla zapasc sie sie pod nogami, zmuszajac nieprzyjaciela do zanurkowania w wodzie z krokodylami. Obok tych bram byly ustawione armaty i znajdowaly sie skladowiska broni, tak by jak najlepiej bronic sie przed agresorami!
Posted by Picasa

2 komentarze:

  1. Spotkanie z krokodylem nie brzmi zachęcająco:)
    Oj jak patrzę na te pięknę zdjęcia to tęsknię do wakacji:) Gabrysiu , chyba będziesz musiała wziąść dwa tygodnie wakacji jak wrócisz żeby nam opowoedzieć wrażenia i historie ,które poznałaś:)
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. No mam nadzieje ze w Czarnogorze znajdzieje sie troche czasu na to, chodz jak przypominalam Wasze opowiesci, to nie jestem pewna :))

    OdpowiedzUsuń