sobota, 12 grudnia 2009
Campeche!
Tydzien temu pojechalam wraz z rodzinka na chrzciny, do stolicy mojego stanu - Campeche (stolica nazywa sie identycznie jak same miasto). Chrzciny odbyly sie o 10, a my zawitalismy tam o 12. Przyszlismy idealnie gdy rozpoczela sie rodzinna impreza, polegajaca na ogladaniu niemowlaka, jedzeniu pysznego meksykanskiego jedzenia, zachwycaniu sie niemowleciem, zadawaniu pytan temu wyrosnietemu wymiencowi z Polski i podziwianiu niemowlecia.
Wieczorem udalo mi sie namowic rodzinke by zabrali mnie do centrum miasta. Okazalo sie ze tego samego dnia odbywaly sie tam wystepy tanca ludowego. Kobiety tanczyly na prawde pieknie! Bardzo lubie ogladac tutaj ludowe tance:) Najbardziej podabaja mi sie wystepy w ktorych kobiety maja na glowie swiece i tancza z nimi, wirujac i robiac obroty!
Piekne sa rowniez ich stroje, ktore sa rozne w kazdym regionie.
Na tych zdjeciach kobiety ubrane sa w tradycyjny strój Campechanski.
Wieczor spedzilam bardzo przyjemnie, a kolejnego dnia wielka grupa pojechalismy zobaczyc muzem i inne zabytki tego miasta :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
tańczenie ze świecą na głowie!!
OdpowiedzUsuńto faktycznie musi niesamowicie wyglądać,
ciesz się gorącym klimatem, i pięknym krajobrazem, ale w warszawie też jest pięknie, od mniej więcej 35h pada bez przerwy pada śnieg, więc jest go już naprawdę dosyć sporo. szkoda tylko że temperatura taka niska ok -14 stopni:)
pozdrawiam Filip
Potwierdzam, zima zawitała śliczna.Szkoda,że nie dotrwała do Świąt. Ale nie narzekam:)Widzę ,że tam spóźnienie dwie godziny gwarantuje akurat początek:)
OdpowiedzUsuńAga
Dwie godziny tak mniej wiecej. Jesli chodzi o imprezy, bo do kazdej "okazji' maja inny czas dobrzego spoznienia sie.
OdpowiedzUsuńSzkoła = 10-15 minut
Do kina = godzina
Przed wyjazdem na wycieczki = 1,5 godziny
Na impreze = 2-4 godziny
A jesli poprosisz kogos o przyniesienie czegos to spoznienie rozciaga sie od tygodnia do kilku miesiecy (nawet jak przypominasz codziennie, rozmawiajac i wysylajac smsy :P)
xD
Oczywiscie nie wszyscy sa tacy sami, ale wiekszosc... :P
Co do sniegu to teraz nie moge sobie tego wyobrazic. Temoeratura ostatnio spadla do 18 i wszyscy trzesli sie z zimna (lacznie ze mna)
Pozdrawiam :)
a co do temperatury to jutro w nocy ma być ponoć -23 stopnie, akurat jak będziemy wracać ze studniówki:P więc spróbuj sobie wyobrazić taką temperaturę:)
OdpowiedzUsuń